piątek, 6 kwietnia 2012

Świąteczne klimaty

 Maluchy pieką ciasto - babka piaskowa jest niezawodna i pozwala na tysiące wariantów.


Ozdoby wielkanocne - masa solna barwiona farbami akrylowymi.


 I kolejne zdobycze wymiankowe - tym razem od sąsiadek. Złoty baranek jest cały z makaronu. Podoba mi się ogromnie. Dostałam je za serwetkę do koszyczka i kartki świąteczne. Te, które są na zdjęciu, to niedobitki, które albo się zwichrowały, albo mają jakiś inny feler.  Pozostałym nie zdążyłam zrobić zdjęć. I jeszcze dzwonki, które dopiero czekają na oprawę. Wyszywanie kartek przekształciło się w mini-warsztaty.  Okazało się, że mam w sąsiedztwie dwa talenty hafciarskie:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz