Zdążyłam zrobić zdjęcie tylko części.
Gwiazdki są takie same, jak ubiegłoroczne. Część z nich powstała wg opisu znalezionego TUTAJ. Warto tam zajrzeć - Autorka napisała instrukcję krok po kroku, a gwiazdka mimo, że nieskomplikowana, ma swój urok.
Było też dużo sopelków. Też wypróbowane w ubiegłym roku, ślicznie wyglądają na choince. A tu pięknie rozrysowany schemat. Moje sopelki są z 30 oczek łańcuszka.
ŁadnIe się tutaj zrobiło i najważniejsze, że jesteś zadowolona z przeprowadzki.
OdpowiedzUsuńGwiazdki i dzwoneczki są piękne. Z takimi ozdobami choinka będzie wyglądać super.
OOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!! Nowe miejsce i to takie ladne! Ale jak przeczytalam tytul postu to juz zlapalam sie za glowe, ze to taka przeprowadzka z domu do domu....ale nie! No a ta ogromna gwiazdka na ostatnim zdjeciu jest rewelacyjna! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się, że Wam się tutaj podoba. I zapraszam ponownie:)
OdpowiedzUsuńKasiu, to gwiazdka z grupy na fb. Po zdjęciu z blokowania nie podobała mi się wcale, ale na szczęście klej jeszcze nie stwardniał całkiem i udało się ją lepiej uformować.
Dziękuję za odwiedziny. Wiesz ja myślę, ze to szczęście, kiedy dzieci są małe- tyle fajnych rzeczy można zrobić, potem już robi się za cicho , za spokojnie ładne dziergoty prezentujesz!
OdpowiedzUsuń