poniedziałek, 12 marca 2012

Koń jaki jest każdy widzi;)

Gabryśka obejrzała Lulusia, tego "Jak ty to robisz Luluś?" i nabrała chęci na rysowanie. I nie ma lekko, tym razem koń.

 Pomagałam tylko przy pierwszym zwierzęciu, resztę robiła sama.

Czyż nie jest uroczy:D
Było jeszcze kilka wersji z karetą z księżniczkami, ale tam już skupiła się na księżniczkach i nie ma tego efektu;)

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładne koniki. Widzę tu wiele szczegółów, których nie umiałabym namalować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz zdolne plastycznie dziecko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rysunki są super !!!Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne!
    Ja całe dzieciństwo kochałam się w koniach i je wszędzie rysowałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja bym nie narysowała tak ładnego konika, a Lulusia uwielbiał mój syn - też z nim rysowaliśmy

    OdpowiedzUsuń