wtorek, 22 maja 2012

Szkolno - przedszkolnie

Dużo się u nas ostatnio dzieje. Trochę jak w tym powiedzeniu o babie, która jak nie miała kłopotu to kupiła sobie prosię. I o tym, że przyjaciół poznaje się w biedzie...
Z przyjemnych rzeczy - Gabryśka razem ze swoją grupą przedszkolną dawała koncert.
Śpiewali piosenkę o cukierkach, którym szeleszczą papierki.
W sobotę dzieci znów występować, tym razem z tańcem o kowbojach. Zdradziła mi kilka elementów choreografii i efekty specjalne. "A teraz wszyscy mamy krzyczeć, o tak:(tu jakiś dźwięk), żeby nas wszyscy usłyszeli".
Piotrek świetnie napisał sprawdzian klas III, a Kazik jest na liście przyjętych do przedszkola.
Powoli dziergam zaczęte prace, powoli nadrabiam zaległości na blogach.
Wysłałam swoje ponczo w włoczki Boston Fashion Color Schachenmayr na konkurs strony Makatka.pl i firmy Coats i  mam trzecie miejsce. Z nagrodą:)


W bocznej szpalcie wstawiłam bannerek nowego sklepu, który ma w swojej ofercie cały asortyment włóczek Alize. Mam wielki sentyment do włóczek tej firmy. Z mieszanki bawełny i akrylu Alize zrobiłam pierwszy sweter dla córki. W promocji była, a ja nie miałam wielkiego pojęcia o rodzajach włóczek i dzierganiu:) Najpierw go nosiła jako tunikę z podwiniętymi rękawami, a teraz powoli zaczyna być za mały. Ale Gabryśka dalej dalej go lubi. I choć sprany, dalej dobrze wygląda.
Zestaw włóczek Alize można wygrać w konkursie-candy na blogu druting.blogspot.com

Zgłoszenia do końca maja:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz