Maluchy przy pracy:
I chustka na głowę. Dla Gabrysi, ale zrobiłam dłuższe troczki do wiązania, więc na moją głowę też się mieści. W oryginale (+schemat) jest biała i bardziej subtelna.
Moja jak na kasting do zespołu Jarzębina, ale też fajna;)
Chustka jest z bawełny Kelebek Cotton Tango ( ze starych zapasów), z beżowej robiłam kiedyś TAKI kubraczek. Wg mnie dość trudna, trzeba ciągle pilnować wzoru, ale bąblowe serducha dają świetny efekt.
chusteczka śliczna :)
OdpowiedzUsuńa te kubeczki .............. lodzio miodzio
o mamusko zakochałam się
cudowne
Dzięki:) Kubeczki znalazłam przypadkiem, stały niepozornie na regale z obniżkami.
Usuń