Włóczka: Alize Cotton Gold kolor 245 z motki.com.pl
Druty: z żyłką 7mm (najzwyklejsze, chyba z lidla)
Wymiary: 120cm x 90cm
Tak mnie wciągnął, że zrobiłam go w 4 dni. Dwa razy zamykałam oczka, bo automatycznie robiłam luźne zamknięcie jak przy chustach, a tu trzeba trzymać rozmiar. Przy okazji poznałam nowy sposób zamykania oczek (również dla leworęcznych* :D).
Robiłam podwójną nitką. Kocyk wygląda na gruby, w rzeczywistości jest w miarę cienki, ale mięsisty. Taki na chłodne lato i jesień. Albo na piknik na trawie.
Moja przyjaciółka w sierpniu urodzi synka, to prezent dla niej. Kolor niebieski ma pasować do wózka. Zastanawiam się, czy go wcześniej nie wyprać, ale tutaj chyba trzeba byłoby jakiś specjalny środek dla bobasów.
Co do włóczki: nie wiem jak z eko-testami, ale priorytetem była dla mnie niekłopotliwość w obsłudze. Cotton Gold zachowuje się podobnie jak Lorena Madame Tricote albo Jeans YarnArt. Dzianina pozostaje sprężysta i nie defasonuje się po wielu praniach. Można wrzucić do pralki, wysuszyć i dalej będzie ok. Idealnie dla zabieganych mam. Jedyna różnica to 100g motki. Na 12 miśków zużyłam dokładnie 4. Boczne plisy zrobiłam trochę szersze niż w oryginale, też w celu stabilniejszego kształtu.
Pochwalę się jeszcze moimi ostatnimi zakupami: "miksura Panoramixa" na wszelkie dolegliwości i olejki aromatyczne. Jałowcowy ma działać relaksująco, a goździkowy odstraszać owady. Goździkowego trochę już zużyłam i mieszkanie co prawda pachnie orientalnie, ale dalej przylatują do niego muchy i osy:(
Macie na nie jakieś sprawdzone sposoby?
* z książki "Nauka dziewiarstwa ręcznego */również dla leworęcznych" L. Peskovej
SPROSTOWANIA:
1. Wszystkie włóczki Alize posiadają certyfikat EKO-TEX 100, co oznacza, że barwniki użyte w produkcji są bezpieczne, również dla niemowląt. Dziękuję JustMe za rozwianie moich wątpliwości.
2. Autorką wzoru w misie jest Barbara Breiter. Z resztą nie tylko tego:)
Super kocyk, podobają mi się misie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Dziękuję:) Na tej samej stronie jest jeszcze wzór kocyka w bujane koniki. Też mnie korcił, ale a nuż wyskoczy dziewczynka:)
UsuńWitam ten kocyk za mną chodzi i chodzi,a zbliża się okazja by go komuś podarować. Dopiero zaczynam moją przygodę z drutami czy ktoś mógłby mi wytłumaczyc jak krok po kroku go wykonać. Była bym bardzo wdzięczna ewentualnie instrukcje w języku polskim podesłać na maila aamkaa@poczta.fm
UsuńŚwietny kocyk!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚliczny kocyk:))
OdpowiedzUsuńKocyki ręcznie dziergane są o niebo fajniejsze od zwykłych kupnych.
PS. a z eko-testami jest tak, że wszystkie włóczki Alize posiadają certyfikat EKO-TEX 100, co oznacza, że barwniki użyte w produkcji są bezpieczne, również dla niemowląt:))
UsuńDziękuję za informację. Już dopisałam sprostowanie:)
UsuńŚwietny kocyk! ja proponuję przeprać - sama zobaczysz, jak zmienią się oczka, wyrównają itepe, dzianina po zrobieniu i przepraniu, wysuszeniu dopiero nabiera właściwych rozmiarów i kształtów, wzór się "wypnie"... choć bawełna pewnie będzie schła ze 3 dni:)))jak dla dzidziusia to możesz nawet zmoczyć trochę mydła szarego (biały jeleń np, bez zapachu) i w takiej wodzie przepłukać, bo wiele "mydlin" nie potrzeba, a takie jest bezpieczne, no i tanie i jak zostanie kostka, to na bank zużyjesz na domowe potrzeby:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Skorzystałam z Twojej rady. Swoją drogą - dzisiejsze szare mydła to zupełnie co innego niż to, które pamiętam z dzieciństwa. Kocyk już się suszy:)
UsuńWitaj Elu :) Cieszę się, że zajrzałam na Twój blog. Szydełkowanie i robótki na drutach to coś, co powoduje mój absolutny podziw!! Tyyyle pracy i taaaka precyzja, gratuluję! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpiękny ten kocyk, a na owady mam swój niezawodny sposób: założyłam moskitiery w każdym oknie, mogę mieć pootwierane okna w dzień i w nocy, nie mamy w domu much, komarów, os itd. :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kocyk
OdpowiedzUsuńAle fajne misie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kocyk, bardzo misie ;-) podoba!
OdpowiedzUsuń